Ta noc była naprawdę upojna. Szampańska zabawa, niekończące się toasty, bruderszafty i drinki z parasolką. Twój humor stawał się lepszy z każdym wypitym kieliszkiem, przy kuflu wzrastał Twój poziom elokwencji, a kolejne lampki wina skutkowały mistrzostwem na parkiecie.
I wszystko...