"Dzieje świata są historią kobiet i mężczyzn, choć ta pisana bardziej jednak jest historią panów. Kobiety, jak w życiu, poprzez wieki pozostawały w cieniu, zakulisowo wpływając na losy świata, delikatniej i nieraz inteligentniej przyczyniając się do zmian.
To ich przebywanie w cieniu powodowało, że także na kartach książek, które ten świat próbują wyrwać z mroków zapomnienia, niejednokrotnie pozostają gdzieś w oddali prowadzonych narracji. Z rzadka jedynie przebijają się w przysłowiowe światła reflektorów, by ze sceny dziejów dyrygować całym światem.
Postaci, takie jak Bona Sforza, Katarzyna II obfita czy Margaret Thatcher pozostają jednak rzadkością." Fragment wstępu Powyższy opis pochodzi od wydawcy.