Czas trwania: 10 godz. 3 min.
Czyta Mirosław Baka
Powieść.
Bohaterowie starzeją się, lecz nie poddają. W ucieczce i w pościgu przemierzają kraje, przemycają ludzi, ratują swoje porwane przez wcielonego diabła kobiety i mówią, bez końca opowiadają straszne, smutne i śmieszne historie. Czy im się uda? Czy ocaleją?
,,Świat opisany poprzez Stasiuka wraca do czytelnika przepiękniejszy, i to ze idealnym przebiciem, wyższym niżeli na wiedeńskiej kawie, wyższym choćby aniżeli na radzieckich czapkach uszankach sprzedawanych spragnionym nakrycia głowy Rumunom".
Paweł Gołoburda,,,Lampa"
,,Andrzej Stasiuk, samotnik z beskidzkiej wsi Wołowiec, zapowiadał żartem, że stworzy polską odpowiedź na La Stradę, słowiański 'on the road'. Premierę książki przekładano z roku na rok, oczekiwania czytelników rosły. Teraz nadszedł moment premiery. I nikt nie powinien się czuć zawiedziony".
Bartosz Marzec,,,Rzeczpospolita"
"Taksim to nie tylko słowiańska powieść drogi, ale też przepiękna książka o kresie - to historia, która dogoniła własny horyzont, która patrzy z nostalgią w przeszłość, a w przyszłość spogląda z przerażeniem".
Piotr Kofta,,,Dziennik"
,,wyśmienicie napisana powieść Stasiuka pełna jest przekornych literackich (i nie tylko) odniesień. Władek, świeżej daty inteligent na uwięzi 'neurozy pańszczyzny', to podkarpacki Ulisses, lecz i Orfeusz oraz współczesny Zagłoba. Czarodziej słowa i zarazem superman wychodzący obronną ręką z najtrudniejszych opresji. Lecz i Stasiukowy 'karpacki Benelux' to współczesne Dzikie Pola".
Marek Zaleski,,,dwutygodnik.com"
Czyta Mirosław Baka
Powieść.
Bohaterowie starzeją się, lecz nie poddają. W ucieczce i w pościgu przemierzają kraje, przemycają ludzi, ratują swoje porwane przez wcielonego diabła kobiety i mówią, bez końca opowiadają straszne, smutne i śmieszne historie. Czy im się uda? Czy ocaleją?
,,Świat opisany poprzez Stasiuka wraca do czytelnika przepiękniejszy, i to ze idealnym przebiciem, wyższym niżeli na wiedeńskiej kawie, wyższym choćby aniżeli na radzieckich czapkach uszankach sprzedawanych spragnionym nakrycia głowy Rumunom".
Paweł Gołoburda,,,Lampa"
,,Andrzej Stasiuk, samotnik z beskidzkiej wsi Wołowiec, zapowiadał żartem, że stworzy polską odpowiedź na La Stradę, słowiański 'on the road'. Premierę książki przekładano z roku na rok, oczekiwania czytelników rosły. Teraz nadszedł moment premiery. I nikt nie powinien się czuć zawiedziony".
Bartosz Marzec,,,Rzeczpospolita"
"Taksim to nie tylko słowiańska powieść drogi, ale też przepiękna książka o kresie - to historia, która dogoniła własny horyzont, która patrzy z nostalgią w przeszłość, a w przyszłość spogląda z przerażeniem".
Piotr Kofta,,,Dziennik"
,,wyśmienicie napisana powieść Stasiuka pełna jest przekornych literackich (i nie tylko) odniesień. Władek, świeżej daty inteligent na uwięzi 'neurozy pańszczyzny', to podkarpacki Ulisses, lecz i Orfeusz oraz współczesny Zagłoba. Czarodziej słowa i zarazem superman wychodzący obronną ręką z najtrudniejszych opresji. Lecz i Stasiukowy 'karpacki Benelux' to współczesne Dzikie Pola".
Marek Zaleski,,,dwutygodnik.com"