Witaj w świecie 97-godzinnych tygodni pracy. W świecie decyzji, od których zależy życie. W świecie nieustannego tsunami płynów ustrojowych. W świecie, w którym dziennie zarabiasz mniej niżeli szpitalny parkometr.
Pożegnaj się więc z bliskimi i przyjaciółmi i witaj w świecie lekarza...