Niech świat płonie w ogniu, który rozpaliliśmy. Victoria Joseline Clark próbuje żyć nowym życiem. Życiem, w którym nie ma miejsca na chaos i mrok. Na problemy, krzyki, niepewność i strach. Na ból duszy i ciała.
Na to wszystko, co wniósł w nie Nathaniel Shey. Tyle że nie jest z łatwością uwolnić się od magii spojrzenia czarnych oczu tego toksycznego chłopaka, nawet jeżeli osiemnastolatka już wie, iż ich głębia może mieć zabójczą moc.
Nie ma cudownego klawisza, po którego naciśnięciu można wykasować wspomnienia. Te złe, lecz też te dobre. Victoria odcina przeszłość i usuwa jej ślady ― nawet za cenę zerwania znajomości, zbyt potężnie przywołujących pamięć minionych miesięcy...
Niestety, to nie działa. Nathaniel Shey nie chce odejść, mimo że właściwie odszedł już dawno. Przeszłość jest jak kotwica, trzymająca życie Victorii na uwięzi i niepozwalająca jej ruszyć ku przyszłości.
A kiedy Nate nagle, po pięciu miesiącach rozłąki, staje na drodze dziewczyny, płomień, który cały czas się tlił, rozpala się na nowo. Piękny i niszczycielski. Możesz zamknąć oczy, ale to nie sprawi, że świat zniknie.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.