Jeden zwyczajny dzień. Dwa zupełnie odległe światy. I trzy dni pełne namiętności.
Dla Julii to najgorszy dzień w życiu. Nie dostała pracy, z którą wiązała duże nadzieje. Musi opuścić ukochane miasto i wrócić na wieś, do domu rodzinnego. Dziewczynę przepełnia żal, jej plany legły w gruzach.
Paweł ma powody do radości. Negocjacje, które prowadził, zakończyły się podpisaniem intratnego kontraktu. Pan nie jest jednak w nastroju do świętowania.
Ścieżki tych dwojga krzyżują się na gdańskiej plaży. Ona siedzi na piasku, ociera łzy i wpatruje się w fale. On patrzy tylko na nią…
Wspólny weekend pełen długich rozmów i miłosnych uniesień mija zbyt szybko. Inicjuje się kolejny zwyczajny tydzień, a wraz z nim powrót do szarej rzeczywistości i zobowiązań, które czekają gdzieś daleko.
Tylko jak dalej żyć, gdy serce zostało w Gdańsku?
Agata Przybyłek we współczesnej opowieści o Kopciuszku udowadnia, iż gdy wkracza prawdziwa miłość, człowiek staje się bezradny.