Maghreb uchodził za region zrównoważony, odporny na konflikty i kojarzył się typowo z turystyką, nie zaś z zawirowaniami politycznymi. Jak złudne może być to przekonanie, dobitnie pokazały wydarzenia w Tunezji, które zapoczątkowały "arabską wiosnę", zaskakujące choćby część specjalistów.
Książka Brunona Callies de Salies koncentruje się na wydarzeniach od początku XXI wieku w pięciu krajach Maghrebu: Algierii, Libii, Maroku, Mauretanii i Tunezji. Aktualna, wręcz "gorąca" tematyka jest więc jej znacznym atutem.
Autor wyjaśnia główne problemy polityczne, społeczne i kulturowe Maghrebu. Porusza wątki ważne i aktualne także w innych krajach arabskich, np. Próby osiągnięcia zgody narodowej wśród napięć pomiędzy autorytarnym stylem rządów, rewindykacjami społecznymi, ambicjami armii, postulatami zwolenników demokracji, walczących islamistów czy obrońców praw człowieka.
Można w niej zatem szukać jeszcze odpowiedzi na pytania o przyczynę najnowszych wydarzeń rozprzestrzeniających się na Bliskim Wschodzie.