Czy kalendarz adwentowy może być pociągiem? Oczywiście. I to takim, który dowiezie nas do świąt… szybko!
Oto i jest: odjazdowy kalendarz adwentowy. Tym razem na dwudziestu czterech adwentowych stacjach zatrzyma się nasz bohater, jego młodszy brat, a także rodzice, dziadkowie i kuzyni. A tyle jest do zrobienia: karmnik dla ptaków i domek z piernika, słodki podarek dla Mikołaja i pachnący igliwiem stroik. Nie zabraknie w dodatku pomysłów na aktywne spędzanie czasu: wyprawę do lasu i na świąteczny jarmark, budowanie igloo i obserwację nocnego nieba.
Główny bohater uwielbia pociągi, klocki, majsterkowanie,w głównej mierze działanie według planu i zgodnie z samodzielnie przygotowanym projektem. Autorka prezentuje serdeczne relacje chłopca z rodzicami, babcią i dziadkiem, troskę o brata, porusza także temat odpowiedzialności za bliskich i środowisko. A jeśli dodamy do tego humor, zabawne dialogi i pełne radości oczekiwanie na Gwiazdkę, nie pozostanie nam nic innego, jak wsiąść do pociągu.
Zapraszamy w podróż ekspresem do świąt!