Epicka opowieść o eksploracji kosmosu w konwencji kosmicznego horroru. W głębinach kosmosu ekspedycja złożona z dziewięciu nieprzystosowanych naukowców zajmuje się badaniami nad volcrynami, tajemniczą rasą obcych.
Wygląda jednak na to, iż na ich statku kryją się jeszcze obszerniejsze tajemnice. "Żeglarz nocy", jedyny statek, jaki udało im się znaleźć, jest prawdziwym cudem techniki. Jest w pełni autonomiczny i jego załoga składa się z tylko jednej osoby.
jednakże kapitan Royd Eris unika kontaktu z uczonymi, rozmawiając z nimi tylko za pośrednictwem hologramów i głosu. Przypomina raczej ducha niż żywą osobę. Niewykluczone też, że nie jest on jedyną istotą ukrywającą się na pokładzie.
Telepata Thale Lasamer wyczuwa obecność jakiejś złowrogiej siły... Jak pisze na swej stronie internetowej George R.R. Martin, nim pisarsko pożeglował do Westeros, nim nawet zaczął tworzyć niełatwą historię świata "Gry o tron", wędrował po dalekim kosmosie, stwarzając będące hybrydą historie usytuowane w innym tworzonym przez niego świecie, znanym jako "tysiąc światów".
W tym właśnie świecie rozgrywają się "Żeglarze nocy" i kilka innych zamieszczonych w niniejszym tomie opowiadań. Jak mówi sam Martin: "Inspiracją dla tych opowiadań stała się wypowiedź jakiegoś krytyka, utrzymującego, iż science fiction i horror są wzajemnie się wykluczającymi przeciwieństwami i nie sposób ich ze sobą zjednoczyć.
Ponieważ poprzez całe życie byłem fanem obu tych gatunków, uznałem, iż to nonsens i postanowiłem tego dowieść. Myślę, że udało mi się całkiem nieźle". Na podstawie tytułowego opowiadania telewizja Syfy we współpracy z Netflixem realizuje serial.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.