Miasto Grimm nie jest zwykłym miejscem. To stylizowane na lata 30, ogarnięte czarnymi obłokami miejsce, które zostało zbudowane na ciele olbrzyma, a jego krew służy mieszkańcom do napędzania przemysłu.
Tu nie ma sprawiedliwości, za to nie brakuje ponurej atmosfery. Autor nie szczędzi...