W ostatnichdziesięcioleciach większość społeczeństw stała się o sporo bardziej represyjna,ich prawa są minimalistycznsze względem ubiegłych epok a choćby lat, a sędziowie stalisię bardziej nieelastyczni, i to bez bezpośredniego związku z ewolucjąprzestępczości i systemu wymierzania sprawiedliwości.
W niniejszejksiążce, która realizuje podejście jednocześnie genealogiczne, jak i etnograficzne,Didier Fassin stara się uchwycić stawkę tego karnego momentu, wychodząc odsamych podstaw kary.Czym jest karanie$130Dlaczego się karze$131 Kogo się karze$132 Te trzy pytania strukturują tę pracę.przez owe trzy pytania Didier Fassin podejmuje krytyczny dialog z filozofiąmoralną i teorią prawa.
Chodzi zatem o ponowne przyjrzenie się definicji,uzasadnieniu i dystrybucji kary. Te trzy pytania przywołują, jak zobaczymy,trzy inne.,,Czym jest karanie$133" skłania do zapytania o to, skąd pochodzi ideakarania.,,Dlaczego się karze$134" ma swoją kontynuację w pytaniu o to, w jakisposób się karze.
I wreszcie:,,Kogo się karze$135" okazuje się integralne odbadania tego, że wybiera się karanie. Oznacza to, iż pole badań jest obfite.Kreśląc swoje obrazyz różnych kontekstów historycznych i społecznych, od,,dzikich" Malinowskiego,poprzez genealogię moralności Nietzschego, aż po współczesną Amerykę i Europę,autor pokazuje w szczególności, że reakcja na zbrodnię nie za każdym razem była związanaz zadawaniem cierpienia, iż kara nie wynika wyłącznie z racjonalnej logikisłużącej jej legitymizacji iż wzrost nieraz skutkuje społecznymzróżnicowaniem zdań, a tym samym zwiększeniem nierówności.W przeciwieństwie dotriumfującego populizmu penalnego, śledztwo, które bierze sobie w niniejszejksiążce za ślad,,karę", proponuje nam rewizję założeń, które podsycają pasjękarania i namawia do przemyślenia miejsca kary we współczesnym świecie.