Nigdy nie jest za późno, by wyrwać się schematom i podążyć za głosem serca. Czasem wystarczy popchnąć jedną kostkę, by zasiać spustoszenie w mozolnie wznoszonej poprzez lata budowli, gdzie każdy komponent stał blisko drugiego.
Tak właśnie decyzją o przeprowadzce do domku nad morzem nestorka rodziny Bialickich rozpoczęła destrukcję. Rodzina podzieliła się na pojedyncze osoby, a każdy żył tylko swym życiem, zamykając do niego dostęp pozostałym.
Każdy również pielęgnował w sobie całkiem potężne pokłady żalu i utwierdzał się we własnych racjach. W takiej atmosferze Marta będzie musiała zadecydować, co jest dla niej naprawdę ważne. Czy jej związek z Krzysztofem ma szansę przetrwać$787 Jak ułożą się jej relacje z siostrą$788 Czy Marta i jej babcia pożałują swej decyzji o wyjeździe$789 Bohaterowie tej powieści pojawili się także w książkach: Nic się nie kończy i Wszystko się zaczyna.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.