Podróż do czasów, w których niemal każdą kobietę można było uznać za szaloną. Jest rok 1885, Paryż, połowa sporego Postu. Oto nieszablonowe doroczne wydarzenie. Śmietanka towarzyska i pacjentki szpitala psychiatrycznego Salpetriere spotykają się na pokaźnej maskaradzie.
W parach i korowodach tańczą do melodii walców i polek. Wszystko to pod batutą neurologa Jeana-Martina Charcota, gwiazdy francuskiej medycyny, od lat kierującego szpitalem. Szpitalem, w którym diagnozy stawiają wyłącznie mężczyźni, a który kobiety uważają za przedsionek piekła.
Wśród pacjentek szpitala jest Louise, osierocona przez rodziców czternastolatka. Pewnego dnia wujek rzucił ją na łóżko i nie zważając na protesty, rozerwał jej spódnicę. Po kilku atakach paniki dziewczyna trafiła do szpitala jako histeryczka.
Dołącza do niej także Eugénie, która jest w pełni zdrowa poza jedną „przypadłością" – widzi duchy zmarłych. Do szpitala zaciągnął ją siłą ojciec, gdy nieopatrznie przyznała się do swoich zdolności spirytystycznych.
Jedynym sposobem, aby wydostać się z Salpetriere, jest nakłonienie do pomocy oddziałowej pielęgniarek – Genevieve. Bal kostiumowy to specyficzna okazja do ucieczki, jednak żeby spełnić marzenia Eugénie o wolności, oddziałowa będzie musiała złamać wszelkie zasady.