Dwie kobiety, obfite emocje, wspomnienia i współczesna Rosja w tle to elementy składające się na najnowszą książkę wydawnictwa Papierowy Motyl. Powieść Za zakrętem Mariki Krajniewskiej pojawi się w księgarniach na początku grudnia.
Kilka lat ogromnego bólu i wspomnień. Wcześniej na wielu rzeczach im zależało, widziały, jak dookoła toczyło się życie. Ale w jednej chwili ich świat rozpadł się na kawałki. Anna i Irina główne bohaterki powieści Krajniewskiej Za zakrętem przeżyły dramat utraty ukochanych dzieci. Ta tragedia początkowo je podzieliła, zrodziła nienawiść kobiet wobec siebie. Jednak wkrótce okazało się, że tylko one potrafią zrozumieć się nawzajem. Z czasem Anna i Irina stawały się sobie coraz bliższe, a ich niechęć stopniowo przerodziła się w przyjaźń. Wspólne cierpienie stworzyło dziwny, często toksyczny, siostrzany związek obu pań, którego nie sposób zrozumieć, nie będąc w ich sytuacji. Jest on dla nich jednocześnie zbawienny i zgubny. Czy będą umiały pokonać własne cierpienie i znaleźć wyjście z sytuacji, w jakiej się znalazły?
Najnowsza pozycja wydawnictwa Papierowy Motyl to książka o dramatycznych sytuacjach w życiu i o jego wyzwaniach. Ta niezwykła historia dwóch pań jest bogata w emocje i momenty, które zmuszają do refleksji i wzruszeń. Czytelnik patrzy na świat poprzez pryzmat ekstremalnej sytuacji, w jakiej znalazły się bohaterki książki i zadaje sobie pytania czy nienawiść może przerodzić się
w przyjaźń, jak można pokonać ból po stracie dziecka? Stara się dociec,
co czeka obie kobiety za tytułowym zakrętem
Powieść Za zakrętem ma jeszcze jednego głównego bohatera Petersburg,
w którym mieszkają obie kobiety i gdzie rozgrywa się akcja książki. Marika Krajniewska szczególnie realistycznie i z ogromną dbałością o szczegóły, które otaczają bohaterów, opisała swoje rodzinne miasto. Pokazała czytelnikowi współczesną Rosję, jakiej nie pozna z pierwszych stron gazet. To kraj samotnych kobiet. Mężczyźni piją, albo giną w wypadkach, zdarza się też, że traci się dzieci Dzięki tej książce możemy dowiedzieć się, nie tylko o tym, jak żyje się we współczesnej Rosji, ale też poznać nieco jej kultury, choćby dzięki wizytom głównych bohaterek w Ermitażu muzeum kultury i sztuki w Petersburgu, największym w Rosji
i jednym z największych na świecie.
Marika Krajniewska pisarka, tłumaczka, dziennikarka, założycielka wydawnictwa Papierowy Motyl i redaktor naczelna portalu literackiego o tej samej nazwie. Urodziła się w Petersburgu, niemało lat mieszkała w Toruniu. Ukończyła filologię rosyjską na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika. Jest także absolwentką kursu kreatywnego pisania Instytutu Badań Literackich PAN. W ubiegłym roku zdobyła główną nagrodę w konkursie literackim miesięcznika Pani na najbłyskotliwiejsze opowiadanie o miłości oraz nagrodę w konkursie Oświęcimskiego Centrum Kultury Pisanie jest prawidłowe na chandrę. Wydana w grudniu powieść Za zakrętem to jej czwarta książka. Wcześniej ukazały się Papierowy Motyl, Zapach malin i Era kobiet, napisana wspólnie z Marzeną Lickiewicz. Mieszka w Warszawie, z mężem
i córką mają. Pisanie to jej pasja, której poświęca każdą wolną chwilę. Włącza się w promocję czytelnictwa w Polsce oraz wspiera debiutantów piszących jednocześnie prozę, jak i poezję. W tym roku włączyła się w organizację pierwszych
w Polsce ogólnopolskich pikników poetyckich, a także konkursu poetyckiego Młodzi na łodzi.
Kilka lat ogromnego bólu i wspomnień. Wcześniej na wielu rzeczach im zależało, widziały, jak dookoła toczyło się życie. Ale w jednej chwili ich świat rozpadł się na kawałki. Anna i Irina główne bohaterki powieści Krajniewskiej Za zakrętem przeżyły dramat utraty ukochanych dzieci. Ta tragedia początkowo je podzieliła, zrodziła nienawiść kobiet wobec siebie. Jednak wkrótce okazało się, że tylko one potrafią zrozumieć się nawzajem. Z czasem Anna i Irina stawały się sobie coraz bliższe, a ich niechęć stopniowo przerodziła się w przyjaźń. Wspólne cierpienie stworzyło dziwny, często toksyczny, siostrzany związek obu pań, którego nie sposób zrozumieć, nie będąc w ich sytuacji. Jest on dla nich jednocześnie zbawienny i zgubny. Czy będą umiały pokonać własne cierpienie i znaleźć wyjście z sytuacji, w jakiej się znalazły?
Najnowsza pozycja wydawnictwa Papierowy Motyl to książka o dramatycznych sytuacjach w życiu i o jego wyzwaniach. Ta niezwykła historia dwóch pań jest bogata w emocje i momenty, które zmuszają do refleksji i wzruszeń. Czytelnik patrzy na świat poprzez pryzmat ekstremalnej sytuacji, w jakiej znalazły się bohaterki książki i zadaje sobie pytania czy nienawiść może przerodzić się
w przyjaźń, jak można pokonać ból po stracie dziecka? Stara się dociec,
co czeka obie kobiety za tytułowym zakrętem
Powieść Za zakrętem ma jeszcze jednego głównego bohatera Petersburg,
w którym mieszkają obie kobiety i gdzie rozgrywa się akcja książki. Marika Krajniewska szczególnie realistycznie i z ogromną dbałością o szczegóły, które otaczają bohaterów, opisała swoje rodzinne miasto. Pokazała czytelnikowi współczesną Rosję, jakiej nie pozna z pierwszych stron gazet. To kraj samotnych kobiet. Mężczyźni piją, albo giną w wypadkach, zdarza się też, że traci się dzieci Dzięki tej książce możemy dowiedzieć się, nie tylko o tym, jak żyje się we współczesnej Rosji, ale też poznać nieco jej kultury, choćby dzięki wizytom głównych bohaterek w Ermitażu muzeum kultury i sztuki w Petersburgu, największym w Rosji
i jednym z największych na świecie.
Marika Krajniewska pisarka, tłumaczka, dziennikarka, założycielka wydawnictwa Papierowy Motyl i redaktor naczelna portalu literackiego o tej samej nazwie. Urodziła się w Petersburgu, niemało lat mieszkała w Toruniu. Ukończyła filologię rosyjską na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika. Jest także absolwentką kursu kreatywnego pisania Instytutu Badań Literackich PAN. W ubiegłym roku zdobyła główną nagrodę w konkursie literackim miesięcznika Pani na najbłyskotliwiejsze opowiadanie o miłości oraz nagrodę w konkursie Oświęcimskiego Centrum Kultury Pisanie jest prawidłowe na chandrę. Wydana w grudniu powieść Za zakrętem to jej czwarta książka. Wcześniej ukazały się Papierowy Motyl, Zapach malin i Era kobiet, napisana wspólnie z Marzeną Lickiewicz. Mieszka w Warszawie, z mężem
i córką mają. Pisanie to jej pasja, której poświęca każdą wolną chwilę. Włącza się w promocję czytelnictwa w Polsce oraz wspiera debiutantów piszących jednocześnie prozę, jak i poezję. W tym roku włączyła się w organizację pierwszych
w Polsce ogólnopolskich pikników poetyckich, a także konkursu poetyckiego Młodzi na łodzi.