Gdy miałem piętnaście lat, pojedyncza kula zmieniła całe moje życie. Przez następną dekadę próbowałem uciec przed demonami przeszłości. Zbudowałem imperium, które miało mnie bronić, ale nic nie było w stanie złagodzić szoku na widok noworodka płaczącego przed drzwiami mojego mieszkania.
Nigdy nie planowałem zostać ojcem. Przekazanie niewinnej istocie całego tego syfu, jaki w sobie nosiłem, byłoby prawdziwym okrucieństwem, a jednak trzymałem w ramionach moje własne dziecko. Wbrew wszelkiej logice Rosalee okazała się najwspanialszą nagrodą, jaka mnie w życiu spotkała.
Musiałem kompletnie odciąć się od przeszłości, by ochronić jej przyszłość. Dlatego kiedy cztery lata później pojawiła się jej matka, byłem gotowy do bitwy.