Ludzie opowiadali, że na terenie lasów niedaleko Szleszyna mieszkały dawniej istoty zwane Darwalami. Były one niższe od ludzi. Miały pokaźniejsze uszy, garbate nosy, a na głowie minimalne różki. Pojawili się i tacy, którzy uważali, że widzieli te dziwne stworzenia na własne oczy.
Władze miasta postanowiły odkryć prawdę i przekonać się naocznie, czy Darwale rzeczywiście istnieją, czy to tylko bajkowe postacie. Zaczęto wymyślać sposoby na to, aby je faktycznie złapać i zrobić z nich atrakcję turystyczną miasta.
W tym samym czasie zaginęło również dwoje dzieci... Ich zniknięcie zaczęto przypisywać właśnie nieodgadnionym istotom. Jak się kończy ta historia$566 Dowiecie się po przeczytaniu opowiadania "Darwale i magiczne lustra", do czego namawiam.
- Panie burmistrzu, żyjemy w normalnych czasach i normalnym świecie, a nie w bajce. Nie ma takiego zaczarowanego lustra. - A Darwale$567 - Co Darwale$568 - Żyją w naszych lasach czy nie$569 - Niby je sam widziałem, ale nie wiem, czy one istnieją naprawdę, czy są to postacie wymyślone, jak powiada dziadek tych dzieci z Kolebek.
- Powiem ci, iż żyją i mają się należycie, pewnie choćby się z nas śmieją. Pies coś znalazł$570 - Nie ma psa, przepadł bez wieści. - Coś dziwnego się dzieje wokół nas. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.