Dzieło największego geniusza w dziedzinie science fiction czy szaleńca?
„Valis to najmocniej autobiograficzna z powieści Dicka… relacjonuje niezwykłe zdarzenie, które stało się jego udziałem w marcu 1974 roku, kiedy to trafił go w głowę różowy promień, powodując zmiany w jego świadomości, podobno poszerzając wiedzę, a choćby zmieniając upodobania smakowe. Do końca życia Dick zastanawiał się, co to było… Próbował zróżnicowanych kluczy, od ortodoksyjnego judaizmu do gnostycyzmu esseńczyków… Nie zrozumieli tej hipotetyczności niektórzy polscy czytelnicy, którzy uznali tę powieść za wykład gnozy, a tłumacza za lokalnego proroka świętego Dicka".
z przedmowy Lecha Jęczmyka, tłumacza Valisa.