Tytuł tomiku, sam w sobie wymowny, jest nieustającym hymnem na rzecz Boga. To równocześnie proste wyznanie wiary, które przekłada się także na modlitwy do Matki Boskiej, Świętych, a z reguły do Jezusa Chrystusa.
W tej prostolinijnej poezji są na dodatek dyskretnie przemycane prośby nie tylko o łaski, ale o życie, które powinno być zgodne z katalogiem chrześcijańskich zasad.