"Mój syn rozproszył mroki najciemniejszej godziny w moim życiu, złagodził wstrząs spowodowany straszną wieścią. Nie wpadł w przerażenie. Nie pozwolił, żeby owładnął nim lęk. Zamiast tego zwrócił się ku Bogu.
I posłał nam uśmiech." Antonia Salzano Acutis Jak być matką świętego? Przed narodzinami syna żyła z dala od Boga. Antonia Salzano Acutis, matka błogosławionego Carla, który swoją wiarą zniewolił i zadziwił świat.
Powstało już sporo biografii i opisujących niezwykłość tego piętnastoletniego chłopca, lecz żadna z nich nie poprowadziła nas tak blisko jak świadectwo jego matki. Antonia towarzyszyła swemu synowi w najtrudniejszych chwilach – w śmiertelnej chorobie.
Doświadczała razem z nim bólu i samotności. Jak żyć ze świadomością, iż ukochane dziecko umiera? Jak poradzić sobie z tą niewyobrażalną udręką? Jak zaufać Bogu? dzisiaj ma odwagę dzielić się historią syna, który nawrócił swoich rodziców i pomimo cierpienia nie utracił radości.
Autorka odsłania przed nami tajemnice Carla, dla którego Bóg był w centrum życia aż do końca. "Dzięki tej książce możesz wejść w mocne życiowe sytuacje wyniesionego na ołtarze młodego chłopaka.
Pokazują one, jakim sposobem myślenia o ludziach i świecie skutkuje postawienie Boga w centrum. To wyznacznik także dla nas. Błogosławiony Carlo Acutis powtarzał, iż Eucharystia jest autostradą do nieba, i faktycznie droga, którą podążał, momentalnie doprowadziła go do celu, do którego wszyscy zmierzamy." Michał Jóźwiak, Misyjne.pl "Nie ma większego dramatu dla mamy niz śmierć dziecka.
choćby, gdy stara się ona powierzać życie Bogu. Jeśli wierzy, łączy swój płacz z płaczem Maryi pod krzyżem.zawsze TA śmierć rozrywa jej serce. W historii krótkiej choroby i śmierci bł. Carla Acutisa opowieść jego mamy jest bezcenna.
Nie tylko zaświadcza o świętości syna, ale także przedstawia, w jaki sposób dziecko może przeprowadzić mamę poprzez własną śmierć. Antonia Salzano Acutis nie wpadła w rozpacz. Jej piętnastoletni Syn zdążył nauczyć ją nieustannie spoglądać w niebo.
Ja, jako mama trójki dzieci, jestem jej wdzięczna za podzielenie się tą "tajemnicą syna"." Agnieszka Bugała, Dziennikarka Powyższy opis pochodzi od wydawcy.