Vbm Kurier na równiku
Vbm Kurier na równiku
Vbm Kurier na równiku

Vbm Kurier na równiku

83,19 zł

Specjalna promocja dla Ciebie!

Najlepszą propozycję przygotował TaniaKsiazka.pl w cenie 83,19 zł

Przejrzeliśmy wiele sklepów internetowych w systemie Docero aby wyszukać najkorzystniejszą ofertę specjalnie dla Ciebie. Vbm Kurier na równiku VBM z kategorii romanse, literatura kobieca i obyczajowa kupisz w cenie 83,19 zł w sklepie TaniaKsiazka.pl. Pokazana kwota 83,19 zł nie zawiera ewentualnych kosztów wysyłki.

Zobacz wszystkie oferty ...
  • Cechy:
  • Romanse, literatura kobieca i obyczajowa
  • VBM
  • 9788396282811
  • miękka
  • Aleksander Stpiczyński
  • Vbm
  • 336
  • 2021

Opis Vbm Kurier na równiku

ALEKSANDER STPICZYŃSKI (1898-1987) Major kawalerii Wojska Polskiego, kawaler Orderu Virtuti Militari, oficer wywiadu i kurier Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej, cichociemny, więzień obozów koncentracyjnych, dziennikarz, przedsiębiorca.

Po wojnie wyemigrował wraz z rodziną do Ekwadoru, gdzie miał m.in. Plantację, wytwórnię zabawek, bar. W 1974 r. Powrócił na stałe do Polski, zamieszkał w Warszawie. Niniejszy zbiór gromadzi wszystkie jego wspomnienia („Wbrew wyrokowi losu” i nigdy niepublikowane dzienniki ekwadorskie) i opowiadania.

Fragment opowiadania „Trzęsienie ziemi”. „5 sierpnia koło drugiej po południu stoję przed domem i przyglądam się ostatnim po ulewnym deszczu umykającym chmurom na wąskim pasku nieba widocznego wśród solidnych, zamykających ze wszystkich stron horyzont, gór.

Nagle dzieje się coś niezrozumiałego. Nogi zaczynają się gwałtownie chwiać, tak że z trudem utrzymuję równowagę, cały dom porusza się krótkimi rzutami w najróżniejszych kierunkach. Jednocześnie gdzieś z oddali biegnie i zbliża się mocny głuchy grzmot.

Dookoła z wysokich brzegów kanionu walą się w dół ogromne zwały skał, pociągając za sobą drzewa i całe masy ziemi. Wśród nagłego mroku, powstałego przez chmurę walącej się ziemi, widzę wybiegające z chwiejącego się domu sylwetki żony i syna.

Przerażone psy przypadają mi do nóg ze strachliwym skowytem. Uciekać! Maleńki skrawek płaskiego terenu, na którym stoi dom i kilka niewielkich budowli gospodarczych, nie daje żadnej ochrony. Zewsząd wokoło spadają skały, głazy, drzewa… Jesteśmy na dnie wąwozu, z którego nie ma wyjścia, którego ściany zamkną się za chwilę nad nami, grzebiąc nas pod sobą.

Uciekać nie ma gdzie. Zbiegamy kilkadziesiąt kroków do brzegu Pastazy, szczęśliwie mijając padające z góry głazy – i nagle świat zamiera w bezruchu. Wiemy już, iż to trzęsienie ziemi, choć przeżywamy to pierwszy raz w życiu.

Uczucie, z którym nic porównać się nie może. Traci się punkt oparcia – ziemię, którą od dzieciństwa zwykło się uważać za niewzruszoną ostoję. Przez chwilę boję się odwrócić i spojrzeć na dom, lecz, o dziwo, dom stoi.

Trochę tylko pochylony. Dostatecznie zemocjonowani wracamy ze skalistego brzegu. Psy z podwiniętymi ogonami groźnie szczerzą zęby w niebo, najmłodszy ulubieniec Toro, ze zjeżoną sierścią obszczekuje złowrogie głazy.

Zaczynam zdawać sobie sprawę, że jeśli naokoło waliły się góry, to i nasza skalista ścieżka do traktu, pnąca się prawie pionowo do góry przez dwa kilometry, jedyna droga łącząca nas ze światem, może już nie istnieje.

A więc jesteśmy tu uwięzieni aż do czasu kiedy wyrąbiemy sobie świeże wyjście na świat. A jest nas tylko troje. Na tych rozmyślaniach mija pół godziny i nagle przychodzi drugi wstrząs, jeszcze silniejszy.

Zbiegamy znowu do Pastazy i znowu szczęśliwie omijamy spadające śmiercionośne pociski. Dom i tym razem stoi, spadają tylko do rzeki resztki zaczynającej się produkować niedużej elektrowni. Bambusowa kanalizacja doprowadzająca wodę do kuchni wytwarza chaotyczną piramidę potrzaskanych i sterczących we wszystkich kierunkach zygzaków, jak poucinane ramiona potępieńców w gestach rozpaczy.

Moje maszyny, które z takim nakładem trudów i kosztów wiozłem tu tysiące kilometrów z Anglii, tłuką się gdzieś na głazach i wirach Pastazy, niesione poprzez szalony prąd czarnej rzeki do Amazonki. Taki to ten spokojny kraj, do którego przybyłem, by się nic już nie działo.” Tytuł Kurier na równiku Autor Aleksander Stpiczyński Wydawnictwo VBM EAN 9788396282811 ISBN 9788396282811 Kategoria Literatura\spektakularna ilość stron 336 Format 14.9x21.1x2.4 cm Rok wydania 2021 Oprawa Miękka ze skrzydełkami Wydanie 1 Waga 0.398 kg

Specyfikacja produktu

Specyfikacja Vbm Kurier na równiku
Kategoria Romanse, literatura kobieca i obyczajowa
Marka VBM
ISBN 9788396282811
Oprawa miękka
Autor Aleksander Stpiczyński
Wydawnictwo Vbm
Ilość stron 336
Rok wydania 2021
Aktualnych ofert 1
Najniższa cena 83,19 zł
Najwyższa cena 83,19 zł
W bazie od 29.04.2022
Data aktualizacji 20.09.2024
Opinia użytkowników -
Nasza recenzja -
Rekomendacja sklepu TaniaKsiazka.pl

Historia cen

Funkcjonalność monitorowania historii cen pozwala Ci na analizę wartości towaru w czasie.

Na tę chwilę nie posiadamy danych historycznych dotyczących cen dla tego produktu. Przepraszamy za wszelkie utrudnienia.

Recenzje / opinie

Twoja opinia jest dla nas niezwykle istotna! Dodaj swoją recenzję produktu.

Nie znaleźliśmy żadnych recenzji dla tego produktu. Twoja opinia może być pierwsza!

Znalezione oferty w bazie

Zaprezentowane poniżej ceny dla produktu Vbm Kurier na równiku VBM nie wliczają w siebie kosztów związanych z wysyłką. Zanim wskażesz miejsce zakupu, zapoznaj się z oceną firmy i uwzględnij koszt wysyłki/dostawy. Co kilka - kilkanaście minut następuje aktualizacja listy ofert.

  • Vbm Kurier na równiku (oferta z TaniaKsiazka.pl)

    Vbm Kurier na równiku Sklep on-line
    ★★★★★
    83,19 zł
    Kategoria w sklepie TaniaKsiazka.pl: Romanse, literatura kobieca i obyczajowa VBM

Produkty powiązane

Vbm Kurier na równiku
VBM

Inne z kategorii Romanse, literatura kobieca i obyczajowa

Przygody Tomka Sawyera
Dragon
Świat książki Wojna inge
Świat Książki
...