Wydawało się, iż Lillian i Madison do siebie nie pasują: pierwsza – utalentowana, ale biedna jak mysz kościelna; druga – błyskotliwa i bogata. A jednak w luksusowym liceum z internatem były nienaruszalnymi przyjaciółkami.
Ich ścieżki rozeszły się, gdy Lillian w wyniku skandalu musiała opuścić szkołę, lecz kontakt nigdy całkiem nie ustał. Po latach Lillian dostaje list, w którym Madison błaga o pomoc: chce, żeby przyjaciółka zajęła się opieką nad jej przybranymi dziećmi, bliźniętami z pierwszego małżeństwa męża.
Jest jednak pewien haczyk: gdy bliźniaki za niezwykle się czymś ekscytują, ulegają… samozapłonowi. Ich skóra staje w płomieniach w przedziwny, lecz i ładny sposób. Lillian jest przekonana, iż Madison robi jej kawał, okazuje się jednak, iż wszystko, co napisała, jest prawdą.
Nie mając nic do stracenia poza bezcelowym życiem w rodzinnym domu, Lillian przystaje na propozycję przyjaciółki. Na przestrzeni parnego i ciężkiego lata ona i bliźniaki będą musiały nie tylko sobie zaufać, lecz też unikać płomiennej ekscytacji i nie wchodzić w drogę mężowi Madison, spiętemu politykowi.
Zaskoczona tym, jak ważne stają się dla niej te przedziwne dzieci, Lillian dochodzi do wniosku, iż potrzebuje ich równie, jak one potrzebują jej. Może właśnie to jest życie, o jakim zawsze marzyła? lecz czy bez dwóch zdań? 'Geniusz tej powieści polega na tym, że Wilson odwraca twoją uwagę za sprawą dziwacznych bohaterów i olśniewająco śmiesznych zdań, aby uderzyć, kiedy najmniej się tego spodziewasz.
Śmiejesz się tak bardzo,nawet nie zauważasz, iż sama właśnie stanęłaś w płomieniach. ' Taffy Brodesser-Akner, autorka mężczyzny i pani Fleishman w New York Times Book Review 'Ta powieść jest jak oda do trudów i dziwactw rodzicielstwa.
To kolejna rodzinna historia w wykonaniu Wilsona, tak przecudnie osobliwa, jak szczera i autentyczna.' Library Journal 'olśniewająca opowieść o tym, co to znaczy być rodziną.' The Sunday Times 'Zabawna, surrealistyczna i czuła.' The Observer Powyższy opis pochodzi od wydawcy.