Etka Daum przez 1653 dni była sekretarką Chaima Rumkowskiego. Zzaswojego biurka, tuż przed drzwiami jego gabinetu, obserwowała powstanie,rozkwit i upadek najdziwniejszego żydowskiego państwa w niemieckimKraju Warty.
Kreśliła portret jego twórcy, przełożonego Judenratu wgetcie łódzkim, Chaima Mordechaja Rumkowskiego. Równocześnie ukazywałaobraz skomplikowanych relacji pomiędzy żydowską a niemiecką administracjągetta i walki o władzę wśród tamtejszych elit.
Getto łódzkiezlikwidowano dopiero w sierpniu 1944 roku, gdy Sowieci od dawna stali nalinii Wisły. To sprawiło,spomiędzy jego mieszkańców ocalało o wielewięcej Żydów niżeli z każdego innego getta na terenie Polski.
Na czympolegała tajemnica łódzkiego getta? Kim naprawdę był "król Chaim"?Możemy teraz dyskutować, rozważać i zadawać retoryczne pytania:czy gdyby sprzeciwił się Niemcom, gdyby nie zgodził się na podpisywanielist deportacyjnych, gdyby własnymi rękami nie wysyłał ludzi, czybyłoby inaczej? Los pozostałych gett każe powątpiewać.GdybyRumkowski nie zginął w Auschwitz, stanąłby po wojnie przed sądem.Sądziliby go jego współcześni, ludzie którzy przeżyli wojnę i uniknęliśmierci.
Jaki wyrok wydaliby na Chaima Rumkowskiego? Co z jego życiaświadczyłoby za nim, a co przeciwko? Czy to się da rozdzielić?Ze wstępu Szewacha Weissa