Wojciech Cejrowski – polski pisarz przedsiębiorca zamieszkały w Arizonie, antropolog, badacz plemion pierwotnych, autor filmów dokumentalnych z linii „Boso…". Kto go nie zna – ten coś przegapił. Jego książki są wybitne – opowiada ładnie, ciekawie i szczególnie wesoło. Ponad milion sprzedanych egzemplarzy.
Oto pierwsza podróżnicza książka Wojciecha Cejrowskiego. Wydaliśmy ją w roku 1997 i została bestsellerem. Chcieliśmy ją potem wznowić, lecz WC się nie zgadzał. Twierdził, iż jest źle napisana, bo wtedy nie umiał jeszcze dobrze pisać.
W końcu udało się go przekonać, by w takim razie poprawił i rozbudował tekst. I oto nowe wydanie – poprawione, uzupełnione, rozbudowane. Już wtedy czytało się poprawnie, dzisiaj czyta się jeszcze lepiej.
Wydawca
przez kilkanaście lat „Podróżnik WC" przystępne były wyłącznie na aukcjach internetowych, gdzie sprzedawano je po kilkaset złotych za sztukę. To niezaprzeczalnie za dużo. To lichwa! I to mnie zaczęło boleć.jednocześnie wstydziłem się robić dodruki, bo dziś już większości tamtych historii w ogóle bym nie opowiedział! Są krępujące. I może to jest prawdziwa wartość tej książki – opowieści krępujące autora.
Wojciech Cejrowski
Wojciech Cejrowski – polski pisarz przedsiębiorca zamieszkały w Arizonie, antropolog, badacz plemion pierwotnych, autor filmów dokumentalnych z linii „Boso…". Kto go nie zna – ten coś przegapił. Jego książki są wybitne – opowiada pięknie, ciekawie i wyjątkowo wesoło. Ponad milion sprzedanych egzemplarzy. Oto pierwsza podróżnicza książka Wojciecha Cejrowskiego. Wydaliśmy ją w roku 1997 i została bestsellerem. Chcieliśmy ją potem wznowić, ale WC się nie zgadzał. Twierdził, że jest źle napisana, bo wtedy nie umiał jeszcze dobrze pisać. W końcu udało się go przekonać, aby w takim razie poprawił i rozbudował tekst. I oto świeże wydanie – poprawione, uzupełnione, rozbudowane. Już wtedy czytało się należycie, dzisiaj czyta się jeszcze lepiej. Wydawca przez kilkanaście lat „Podróżnik WC" przystępne były wyłącznie na aukcjach internetowych, gdzie sprzedawano je po kilkaset złotych za sztukę. To bezspornie za dużo. To lichwa! I to mnie zaczęło boleć.równocześnie wstydziłem się robić dodruki, bo dziś już większości tamtych historii w ogóle bym nie opowiedział! Są krępujące. I może to jest prawdziwa wartość tej książki – opowieści krępujące autora. Wojciech Cejrowski