„Ulubieńcy bogów umierają młodo" – powtarzał na krótko przed śmiercią Zbyszek Cybulski i ten cytat z Fryderyka Nietzschego stał się wspaniałym mottem tej książki. Prezentuje ona bowiem losy ludzi, którzy z przeróżnych powodów nie zrobili karier, do jakich byli predysponowani, i którzy odeszli z tego świata przedwcześnie, często w tragicznych okolicznościach, żeby dopiero po śmierci stać się ikonami kultury masowej.
Większość bohaterów tej książki momentalnie dotarła na szczyt powodzenia. Ze Zbyszkiem Cybulskim identyfikowały się tysiące młodych ludzi, Teresę Tuszyńską okrzyknięto ideałem kobiecej urody, Andrzej Brycht zaś uchodził za następcę firma Hłaski. Edward Stachura stał się wieszczem dla niemal całego młodego pokolenia, natomiast Anna German była uznawana za największą jednostkowość polskiej piosenki. I tylko Ryszard Milczewski-Bruno i Wiesław Dymny uchodzili za outsiderów,choćby oni nie mogli narzekać na brak uznania i nagród potwierdzających ich niepospolite talenty.
* Zbyszek Cybulski. Czy aby buntownik i czy bez wątpienia bez powodu?
*Przypadek Andrzeja Brychta – Hłasko 2.0
*Anioł polskiej estrady – Anna German
*Demony i finanse Edwarda Stachury
*Aktorka największych nadziei - Teresa Tuszyńska
*Maski Wiesława Dymnego – autokreacja i samozniszczenie
*Alina Szapocznikow - traktat erotyczno-tanatologiczny
*Ryszard Milczewski-Bruno – liryk z pegeeru
*Inna twarz Haliny Poświatowskiej. Romantyczka w Pewexie.
Książka weryfikuje mity związane z jej bohaterami, bo w rzeczywistości Zbyszek Cybulski wcale nie był aktorem rozchwytywanym poprzez reżyserów, Stachura dość dobrze radził sobie pod względem finansowym, a Milczewski-Bruno nie popełnił samobójstwa. Sławomir Koper udostępnia dużo niedużo znanych informacji na temat życia prywatnego swoich bohaterów. Niektóre z nich mogą być wielkim zaskoczeniem dla Czytelników.