Narwany, impulsywny, cięty. Taki jest trzeci tom poetycki Ewy Olejarz. Pierwszy rzut oka: poetka z Zabrza w swej trzeciej książce stosuje prędkie kadry i aktywny montaż. Ale "Wszystko jest inaczej" to nie zestaw krzykliwych chwytów ani skończony poetycki projekt.
Wyobraźmy sobie, że to regularne gubienie tropów i spacer po zgiełkliwym skrzyżowaniu z zasłoniętymi oczami.