W swej książce Mitch Stokes stawia czoło poglądom ateistycznym wymierzonym przeciwko chrześcijaństwu. Szczególną uwagę zwraca jednak na zaletę ateizmu, mianowicie na jego zdeklarowany sceptycyzm. Jak pisze, sceptyczne stanowisko ateistów do niego przemawia, lecz – i temu właśnie problemowi Stokes poświęca najwięcej miejsca – wielu niewierzących nie traktuje sceptycyzmu dość poważnie, nie stosują oni bowiem swych sceptycznych zasad do własnego sceptycyzmu i związanego z nim materialistycznego światopoglądu.
Czy cokolwiek ocaleje z ich przekonań, jeśli będą konsekwentni?Mitch Stokes jest wykładowcą filozofii w New Saint Andrews College w Moscow, Idaho. Studiował religioznawstwo pod kierunkiem Nicka Wolterstorffa na Uniwersytecie Yale, następnie filozofię pod kierunkiem Alvina Plantingi i Petera van Inwagena w Notre Dame.
Wcześniej ukończył także inżynierię mechaniczną na University of Central Florida. Prowadzi zajęcia z filozofii na studiach magisterskich i z matematyki i logiki na studiach licencjackich. Interesuje się sztukami walki i boksem.
Z żoną Christine posiadają czworo dzieci."Jak być ateistą" to najkorzystniejsze transparentne omówienie konfliktu (rzekomego) między nauką a religią, jakie miałem okazję przeczytać. Książka jest korzystnie napisana, prawidłowo uporządkowana i wyrafinowana filozoficznie.
Co więcej, do realizacji swojego zamysłu autor w podziwu godny sposób zaprzągł znajomość nauki, historii nauki i historii „konfliktu między nauką a religią”. Głównie jednak książka ta jest dostępna.
Czytelnik zainteresowany zagadnieniami zależności między nauką a religią nie będzie miał żadnych kłopotów ze zrozumieniem argumentów autora.Peter van Inwagen, profesor filozofii, Uniwersytet Notre DameOd lat powiadam, iż zawodowi sceptycy nie są dostatecznie sceptyczni, że są w swym sceptycyzmie selektywni i że gdyby zastosowali kiedyś swój aparat sceptyczny do własnego sceptycyzmu i światopoglądu materialistycznego, który prawie nieodłącznie się z nim zespala, dostrzegliby, jak wzniesiony poprzez nich domek z kart wali się pod ciężarem własnych ułomności.
Mitch Stokes w tej celnej książce nadzwyczajnie ze szczegółami omawia ten zarzut wobec sceptycyzmu.William A. Dembski, Center for Science and Culture, Discovery Institute, autor książki "Being as Communion".SummaNazwa kolekcji nawiązuje do tytułu dwóch wielkich dzieł świętego Tomasza z Akwinu, który koncentrował się na tym, że chrześcijaństwo nie podważa wartości poznania intelektualnego.
proponujemy czytelnikowi publikacje, których autorzy nie boją się rzeczowej dyskusji prowadzącej do wykazania prawdziwości chrześcijaństwa. Mamy nadzieję, że będzie to wyśmienita lektura i nieocenione źródło wiedzy dla tych, którzy szukają argumentów na rzecz chrześcijaństwa i wszystkich wątpiących, a choćby niewierzących.
Ci ostatni znajdą okazję, by wypróbować swoją niewiarę. Tytuł Jak być ateistą. Dlaczego sceptycy bywają nieraz nie dość sceptyczni Autor Mitch Stokes Tłumacz Aleksandra Czwojdrak Wydawnictwo Fundacja Prodoteo EAN 9788366665071 ISBN 9788366665071 Kategoria Religia\Religia chrześcijańska kolekcja Summa ilość stron 282 Rok wydania 2020 Oprawa Miękka