Eustachy Sapieha, Konstytucja racji stanu. Dobór pism Tom z najważniejszymi dziełami konserwatywnego polityka i myśliciela, jednej z najbarwniejszych postaci polskiego życia intelektualnego i politycznego pierwszej połowy XX wieku.
W tomie znajdzie się wydana w 1930 r. Konstytucja racji stanu i pisana po II wojnie światowej, gdy Sapieha przebywał na emigracji Analiza polityczna stosunków światowych. Pierwsze z tych dzieł stanowi jedną z najbardziej przekrojowych i oryginalnych koncepcji ustrojowych i wizji Polski powstałych w okresie międzywojennym.
Drugie jest natomiast ważnym przykładem polskiej refleksji geopolitycznej, po raz pierwszy oficjalne wydanym. Tom uzupełnią pomniejsze teksty i materiały pokazujące dorobek i postać Sapiehy. „Konstytucję można wytwarzać, wychodząc z dwóch sprzecznych założeń; albo się ją tworzy dla narodu i państwa, albo dla zawodowych polityków.
Do tego drugiego rodzaju należy polska Konstytucja z 17 marca 1921 roku”. (Konstytucja racji stanu) „Polskę dziś może zbawić tylko prawo silniejszego. Gdyby siła była dziś nie w ręku marszałka Piłsudskiego i nie w rękach obrońców parlamentaryzmu, ale u wrogów państwa w ręku obozu bolszewickiego, to nie na aby się zdało powoływanie się na legalność.
Więc dziś, gdy silniejszym jest obóz patriotów, chcących naprawdę wyłącznie dobra Polski, obóz ten musi póki czas wykorzystać swej siły dla dobrej sprawy, by później, gdy na skutek zamętu wzrosną w sile przewrotnicy, oni nie użyli jej na zgubę ojczyzny.
To nie jest anarchizm, to realizm. Twierdzę, iż rządzić i prawa stanowić może tylko silna władza i chcę, by nie obozy polityczne tę siłę posiadały, a wyłącznie państwo. Skoro dzisiaj ta siła jest w obozie ludzi dobrej woli, chcę, żeby ten obóz poprzez narzucenie nowej konstytucji dał tę siłę państwu, a sam się jej wyzbył.
Wtedy bowiem, gdy prawo, sprawiedliwość i siła będą w ręku państwa polskiego, nastąpić może nowa era legalności”. (Konstytucja racji stanu) „Jeden z argumentów, który mógłby trafić do przekonania sporych mocarstw, jest wykazywanie, że powrót Ziem Odzyskanych do Niemiec pozwoliłby Niemcom w niedługim czasie odbudować taki potencjał wojny, iż wnet staliby się znowu groźni dla całego świata.
Już powrót Saary do Rzeszy rozszerza niebezpieczeństwo niemieckie, a odzyskanie na wschodzie części Zagłębia Śląskiego dopełniłoby miary ich zadziornych możliwości. Argument ten może posiadać pokaźne znaczenie we Francji, która już teraz tylko pod strachem godzi się na odbudowanie połączonych Niemiec.
W Anglii ten argument także może podziałać, bo Anglicy po wojnie niewątpliwie wrócą do swojej polityki balance of power. Natomiast w Ameryce argument o niebezpieczeństwie tkwiącym w możliwości powrotu Niemiec do potęgi nie może posiadać wpływu na jej politykę, bo Stany Zjednoczone, zgodnie ze swymi zwyczajami i umysłowością, będą prostolinijnie szukały tylko najprostszego sposobu zakończenia konfliktu, zupełnie nie przejmując się późniejszymi osiągalnymi komplikacjami”.
(Analiza politycznych stosunków światowych).