O poezji Krystyny Godlewskiej
Obdarzona pasją rewidowania, bezustannie sprawdza siebie, rzeczywistość, bieg dziejów. Rozbija stereotypy w obrazie człowieka i odkłamuje przyzwyczajenia w widzeniu świata. Zdaje się mówić,obfitość i bogactwo rzeczywistości i pojęć, czyni nas bezradnymi w pojmowaniu jednoznacznego wyboru. W ten sposób postępując podważa ewangeliczne: Tak tak, nie nie. Poezja Godlewskiej porusza się w piekle pojęć. Jest jednak w swych poczynaniach heroiczna. Mozolnie usiłuje zrozumieć paradoks istnienia, wolności, samej siebie. Poetka uchyliła drzwi do natury i zobaczyła okrucieństwo. To okrucieństwo przeniosła na istotę człowieczeństwa i postawiła znak równania pomiędzy człowiekiem a walką. Człowiek wg niej nie tylko walczy z przyrodą, z niejasnym losem, z samym sobą, z drugim człowiekiem, z historią,jeszcze z rzeczami. Jest atakowany i niszczony poprzez rzeczy, które sam powołał do życia i którym nadał złowieszczy zarys. Poetka ma nad wyraz aktywny stosunek do ojczyzny, do jej przeszłości, dnia dzisiejszego i przeznaczenia. Podobnie jak Gombrowicz jest chora na Polskę, wpisując siebie w los kraju. Często powraca do dzieciństwa. Tam szuka źródła własnego losu