Romans hate-love osadzony w elektryzującym świecie Formuły 1
Zakochałem się w niej bez pamięci, starannie w momencie, gdy obiecałem nam obojgu, iż będzie moim wrogiem numer jeden.
Fabien Laurent woli ścigać się z szybkością 300 km/h, igrając ze śmiercią, niż otworzyć swoje serce na szczerą relację. Jest pyskatym, efektownym i nieziemsko przystojnym mistrzem Formuły 1, co widocznie upraszcza mu życie.
Letty Davies cały swój czas poświęca dzieciom z ośrodka opiekuńczego, bo to prostsze, niżeli spojrzeć prawdzie w oczy i rozprawić się ze swoją przeszłością. Mężczyźni ustawiają się do niej w równym rządku, ale ona zamknęła swoje serce na cztery spusty i nie zamierza dla nikogo go otwierać.
Kierowcę i wolontariuszkę łączy jedna rzecz: wzajemna nienawiść. Letty jest siostrą dziennikarza, który chce zniszczyć jego karierę, a Fabien mylnie ocenia dziewczynę poprzez pryzmat jej gwiazdorskiej rodziny. Jednak sprawy nad wyraz się komplikują, gdy w wyniku niefortunnego splotu zdarzeń są zmuszeni udawać parę. Mimo początkowej niechęci, udawanie wychodzi im tak poprawnie, iż tracą z oczu granicę między tym, co jest prawdziwe, a co częścią układu. Bo miłość i nienawiść to tylko pozornie skrajne uczucia. Tak naprawdę razem tworzą idealną całość.
Kierowcę Formuły 1 i Lettę łączy nienawiść. Lecz tak naprawdę tworzą doskonałą całość. Bo miłość i nienawiść to pozornie skrajne uczucia. Romans hate-love Weroniki Jaczewskiej, autorki "Niegrzecznego prezesa"
Ściganie się po zwycięstwo na torze jest wręcz banalnie proste, gdy przyrównać to do pogoni za własnym, mimowolnie oddanym, sercem.
Weronika Jaczewska znowu to zrobiła! znakomicie przedstawiła wzajemne przyciąganie się bohaterów, zrównoważyła sceny przyprawiające nas o wypieki na twarzy i niełatwą przeszłość postaci, której stawiają czoła każdego dnia. Wciągająca narracja, adrenalina niczym na najkorzystniejszych zawodach sportowych i kalejdoskop emocji. W ten wyścig po prostu trzeba wyruszyć. Joanna Leszczak, @bookaholic.in.me
„Niepokorny driver" to uzależniający romans prosto ze świata Formuły 1. Historia Letty i Fabiena jest opowieścią pełną uczuć, tajemnic i adrenaliny, pokazującą iż każdy człowiek zasługuje na drugą szansę, żeby stworzyć szczęśliwe życie. Perfekcyjna kreacja bohaterów, wciągająca fabuła i opisane ze smakiem sceny erotyczne powodują,poprzez tę książkę się po prostu płynie i nie chce się jej odłożyć aż do ostatnich słów. Piękna historia o dwójce ludzi, którzy będąc zagubieni odnaleźli drogę do siebie mimo przeciwności losu. Kocham i polecam wszystkim. Patrycja Szymańska, @pati.books
„Niepokorny Driver" to pozycja obowiązkowa dla entuzjastów F1 oraz dobrych romansów z nutką pikanterii. Autorka stworzyła książkę, która pochłonie Was od pierwszych stron. Fabien i Letty tworzą jeden wielki wulkan emocji. Poza namiętnością i pasją kipiącą z tej dwójki poznamy dodatkowo ich słabe strony i demony przeszłości, z którymi oboje będą musieli się zmierzyć. Martyna Wydrzyńska, @reinaanutria
Ta historia pochłonie Was już od pierwszych stron. Emocjonalny rollercoaster, który zafundowała autorka nie da o sobie zapomnieć. Wciąga i zaskakuje. Ta książka bez wątpienia zawładnie Waszym sercem i duszą. Daria Kornacka-Skórka, @farmer_with_the_book
Świat Formuły czeka na Ciebie. Przeżyj z bohaterami intensywne i zaskakujące chwile. Będzie gorąco i stanowczo emocjonalnie. Polecam z całego serca. Agnieszka Rowka, @zlotowlosa.i.ksiazki
"Niepokorny driver" to książka pełna zawirowań i zwrotów akcji. Historia zapierająca dech w piersiach, przyśpieszająca tętno i dostarczająca ogromną dawkę emocji.
Drogi czytelniku, jeśli poszukujesz czegoś dobrego, to zapewniam Cię,że ta historia uzależnia. Więc zapnij pasy i przygotuj się na ostrą jazdę bez trzymanki. W tej książce nic nie jest pewne, dzięki temu kusi jeszcze bardziej.
Gorąco polecam!
Dominika Mandziej, @ksiazkowy_dym
Weronika Jaczewska:
Kurz po mojej czerwcowej premierze erotycznego romansu biurowego „Niegrzeczny prezes" jeszcze nie opadł, a ja znowu witam się z wami z okładki. To jednakowo cudowne, co surrealistyczne uczucie.
Choć minęło zaledwie kilka miesięcy, już wiem, iż było warto zawalczyć z własnymi ograniczeniami i wstydem, który w sobie nosiłam. Teraz nie jestem już tylko: żoną, mamą, dziewczynką z prawidłowego domu i absolwentką szkoły katolickiej. Dzisiaj jestem także autorką erotyków i jestem z tego dumna.
Dlaczego o tym piszę?
Chcę, żebyście pamiętały, iż to nie świat, ale Wy określacie to, kim jesteście. I nikt nie ma prawa wmawiać wam, iż jest inaczej. A jeśli po drodze sięgniecie po jedną z moich książek i czytając, oderwiecie się od niełatwej rzeczywistości, albo szczerze się uśmiechniecie, to będzie dla mnie największy sukces.
Dziękuję, że jesteście!