Na dziedzińcu stał sobie kwiatek i czekał na trzmiela, który by go zapylił. To się nie mogło wydarzyć, a jednak się wydarzyło. Potem jest już tylko atrakcyjniej. Proustowski bohater marzy o tym, by przedstawiono go księciu de Guermantes, a zarazem lęka się, że głośno wypowiedzą jego imię.
Swann jest już nad wyraz chory, więc ustępuje miejsca baronowi de Charlus. To brat diuka de Guermantes gra tu bowiem pierwsze skrzypce, aczkolwiek potrzebuje do tego prawdziwego skrzypka. Bohater po raz drugi odwiedza Balbec, dogłębnie poznając hotelowy personel, a z zasady – „klan” Verdurinów.
Spędza coraz więcej czasu z Albertyną, ale pośród „wahań serca” powraca też myślami – i we śnie – do śmierci babki. Podróże po okolicy okraszone są etymologicznymi tyradami profesora Brichota, które sprawiają, że magia imion nabiera nowego znaczenia.
A, i jeszcze miłość – także cielesna – okazuje się nie tak oczywista, jak to się zdawało. I w ogóle wszyscy są tu jakby sobą i zarazem swoją odwrotnością. Świat jest w ciągłym ruchu, niczym lokalna kolejka obwożąca pasażerów po normandzkich plażach.
To świat Sodomy i Gomory – najbardziej powieściowego, „przygodowego” tomu Proustowskiego cyklu W poszukiwaniu utraconego czasu. To także tom najistotniej chyba autonomiczny, zezwalający – choć wbrew woli autora – na lekturę w oderwaniu od pozostałych części.
teraz w nowym przekładzie Tomasza Swobody. Tytuł Sodoma i Gomora Autor Marcel Proust Wydawnictwo Officyna EAN 9788366511552 ISBN 9788366511552 Kategoria Literatura\ładna liczba stron 528 Rok wydania 2022 Oprawa Twarda Wydanie 1