Owad z miasta, mieszkaniec murów, ptak na patelni słońca Wylądowałem na ładnej planecie. Jestem całym sobą z wami, ciekaw, co wyniknie z tego spotkania. Osiągalne, że zgubiłem drogę do domu. Do tego prawdziwego domu, jeśli w ogóle taki istnieje. Szukam wciąż. Przepatruję, sprawdzam i dotykam. Do tej pory za każdym razem byłem urzędnikiem niepełną gębą. Od 2011 roku poetą "Bez czapki". Dziś jestem zupełnie kimś innym. Dojrzałem jak łowickie jabłko na najkorzystniejszej chemii. Przypuszczam, że nigdy nie byłem gryzipiórkiem czy urzędniczyną monitorującym terminów. Bardziej białym kołnierzykiem z zainspirowaną głową. Z wielkim lufcikiem otwartym szeroko na możliwości twórczych wycieczek. Przyjmijcie zatem mój skromny dar. Owoc podróży. Życia. Oczekiwań i nadziei. Wolności? Myślę, że poeta powinien dawać namiastkę wolności czytelnikowi… leżącemu na kanapie, stojącemu przy barku, zmywającemu naczynia. Ja - drobny elemencik z alternatywnego zestawu. Rozumiem was i wasz niepokój o jutro. Byłem tam i wciąż jestem. Wasz brat łata. Brat Peteszko.
Tytuł Owad z miasta mieszkaniec murów Autor Brat Peteszko Wydawnictwo Oficynka EAN 9788366613607 ISBN 9788366613607 Kategoria Literatura\Poezja liczba stron 76 Format 12x19.4x0.7 cm Rok wydania 2020 Oprawa Miękka Wydanie 1 Waga 0.128 kg