Patagonia...sama nazwa przywołuje marzenia o podróżach na krańce świata. Szczęśliwcy, którym udało się spędzić w Patagonii choć kilka dni, zaraz po powrocie do domu zaczynają do niej tęsknić i planować następną podróż.
Książka Wojtka Lewandowskiego mile zdumiewa - okazuje się że można zapakować wszystkie potrzebne rzeczy do dwóch plecaków i we dwoje przemieszczać się wraz z całym dobytkiem z samego południa kontynentu ku północy, kontemplując po drodze wszystko co się da zwiedzić.