Duszny, niepokojący i brudny. Taki jest Piper, w którym oniryczna fabuła Drążkiewicza doskonale współgra z rysunkami Zielińskiego. Ten komiks będzie Was podgryzał i szarpał za bebechy,jednocześnie nie będziecie chcieli oderwać się od lektury.
- Paweł Kicman nieraz uderzały mnie opowieści o patologiach policji. Lecz takimi planszami, cały czas wytrącającymi z estetycznych przyzwyczajeń i hipnotyzującymi w portretowaniu jądra ciemności, dawno nikt mnie walnął.
Tu wszystko bije, jak na świat przemocy przystało.