s. Emmanuel i Maria Simma
Wydaje się, że czas nigdy nie płynął tak momentalnie jak dziś. Pewnie dlatego tak rzadko myślimy o śmierci. Uważamy przy tym, że pośpiech, jakiemu się na co dzień poddajemy, jest wystarczającym usprawiedliwieniem. Nic dziwnego, że rzadziej kierujemy wtedy swe myśli ku naszym bliskim, którzy odeszli już do wieczności, tak jakby w momencie, gdy gasło ich życie, znikała zarazem łącząca nas więź.
Rozmowy siostry Emmanuel z Marią Simmą przypominają nam o tym, że śmierć nie niszczy żadnej prawdziwej relacji. Co więcej, wieczność, o której naucza Kościół, jest jak najmocniej rzeczywista. Dlatego nabożeństwa, które może stały się dla nas pozbawionymi znaczenia przejawami dawnych tradycji, są orężem niezwykłej mocy, dzięki której możemy nieść pomoc duszom czyśćcowym. O rzeczywistości czyśćca mówi niemało Maria Simma, odpowiadając równocześnie na pytania dotyczące życia wiecznego, które każdy z nas nosi w sercu.