Doświadczenie Krakowa przypomina, że miasto to proces długiego trwania, lecz uświadamia też znaczenie dziedzictwa kulturowego, pamięci i tożsamości dla rozwoju. Prezentuje czytelnie, jak systemy polityczne i ideologie determinowały kształt procesów urbanizacyjnych.
W jakim więc stopniu polityka i systemy polityczne wpływają na zarys i znaczenia miasta jako cyklu, jako funkcji, jako idei, jako formy, jako zwierciadła cywilizacji? Co wynika z lekcji XX wieku, ale i z lekcji ostatniego ćwierćwiecza, gdy miasto przeżywa tak gwałtowną zmianę? Czy historia i pamięć są czynnikiem rozwoju, czy raczej balastem w procesie modernizacyjnej zmiany? Na te i inne nurtujące mnie pytania próbuję odpowiedzieć w artykułach poświęconych Mojemu Miastu.