Zmagamy się ze sobą, by polubić swoich wrogów, gdyż Bóg prosi, abyśmy ich miłowali. Nie mamy pieniędzy, w lodówce i w szafkach pusto, a Bóg domaga się, abyśmy wyprawili Mu ucztę. Nie potrafimy chodzić, a Bóg pragnie, byśmy nieśli własny ciężar.
Walczymy z przeciwnościami, a Bóg prosi, byśmy poddali się im. Z ledwością udaje się nam utrzymać na powierzchni wzburzonych fal, a Bóg chce, byśmy chodzili po wodzie. Uważamy, że receptą na te wszystkie wyzwania jest zwiększenie wysiłku!
Myślimy, iż Bóg zmusza nas do zaciskania zębów, abyśmy mogli zaskarbić sobie Jego przyjazność. Zdaje się mamić nas perspektywą wiecznego życia, które jednak okazuje się poza naszym zasięgiem, tak więc życie polega na ciągłym usiłowaniu, by stać się lepszym, niestety nieprzerwanie się przekonujemy, jak niemało nam brakuje, by osiągnąć wyodrębniony poprzez Niego poziom.
ALE BÓG WCALE NIE PRAGNIE, BYŚMY STAWALI SIĘ CORAZ LEPSI. CHCE, BYŚMY UMARLI! W rzeczywistości Bóg chce, abyśmy umarli. Wtedy cierpliwie kształtuje charakter każdego wytrwałego i cierpliwego człowieka, który staje się żywą ofiarą, przemieniając go na swoje podobieństwo.
Prawdziwy Bóg nie domaga się, byśmy zasłużyli na przebaczenie. Chce tylko, byśmy je przyjęli. Nie domaga się, abyśmy polubili naszych wrogów. Chce jedynie, żebyśmy ich miłowali. Spotkaj prawdziwego Boga.
Pozwól Mu, aby zmienił twoje relacje, a nigdy już nie będziesz tym samym człowiekiem. Tytuł Myślałem, że znam Boga Autor Richard Neil Wydawnictwo Orion Plus EAN 9788360271254 ISBN 9788360271254 Kategoria Literatura, Religioznawstwo liczba stron 144 Format 16x23 cm Rok wydania 2011 Oprawa broszurowa