PIERWSZA TAKA KSIĄŻKA O WOJNIE W UKRAINIE
Zapytany w przededniu inwazji, kto doradza prezydentowi Putinowi, Siergiej Ławrow zażartował: „Iwan Groźny. Piotr szeroki. I Katarzyna wielka".
Serhii Plokhy, ukraińsko-amerykański historyk i wybitny znawca Rosji, wspaniale pamięta te słowa. W swej najnowszej książce odtwarza przebieg rosyjsko-ukraińskiej wojny i pieczołowicie analizuje działania militarne, strategie i prawdopodobne przyszłe konsekwencje. Choć rosyjski atak stanowi eskalację konfliktu trwającego od 2014 roku, Plokhy upatruje jego korzeni znacznie głębiej.
Ta dziewiętnastowieczna, staroświecka pod względem ideologicznym, toczona przy użyciu dwudziestowiecznej taktyki i z użyciem progresywnej broni wojna tradycyjna jest jednocześnie największym i najszczególniej brutalnym konfliktem w Europie od 1945 roku.
W jej płomieniach wykuwany jest nowy porządek świata.