Kierowcą wyścigowym został wbrew woli ojca. Upór popłacał, bo wdarł się do światowej czołówki lotem błyskawicy, zapisując się w historii jako jeden z najlepszych zawodników, jakich widziała królowa motorsportu.
Trzykrotny mistrz świata, który po tytuły sięgał w odcieńch legendarnych zespołów: Ferrari i McLarena. Triumfator 25 Grand Prix, którego gigantyczne doświadczenie stajnie wykorzystywały jeszcze długo po zakończeniu poprzez niego wyścigowej kariery.
Niki Lauda stał się inspiracją dla kolejnych pokoleń kierowców, pomiędzy innymi Nico Rosberga, który nazywa go swoją inspiracją. Sukcesy odnosił nie tylko na torze, lecz i w biznesie, choć historię jednego z jego najsłynniejszych interesów znaczy wypadek samolotu należących do niego linii lotniczych, w którym życie straciły 223 osoby.
Oto kierowca naznaczony. Namaszczony przez opatrzność do tworzenia sporych rzeczy, oszpecony przez szatana, który w 1976 roku próbował odebrać mu życie. Poznacie jego losy.,,Rzadko się zdarza, by jeden człowiek potrafił wspiąć się na fachowy poziom zarówno w sporcie, jak i biznesie czy zarządzaniu.
Niki Lauda okupił swoje sukcesy wieloma cierpieniami, a w wędrówce na szczyty mógł polegać tylko na sobie - na determinacji, sprycie, bystrości czy analitycznym podejściu. Po sukcesy sięgał z typowym dla siebie uporem,za każdym razem uczciwie i z niespotykaną szczerością.
całkowitą triumfów i tragedii historię wyścigowej legendy spisano w stylu jej bohatera: mocno, na temat i bez zbędnych ozdobników" - Mikołaj Sokół.,,Nigdy nie czułam w padoku Formuły 1 tak wszechogarniającego smutku, jak w Monako, na pierwszym wyścigu po śmierci Nikiego Laudy.
Łatwo jest być cenionym za sukcesy, trudniej - jak w wypadku Laudy - za charakter. A Maurice Hamilton opisuje go idealnie - jako człowieka do bólu szczerego, nad wyraz zdeterminowanego, żyjącego w piekle własnego perfekcjonizmu, a przy tym tak zwyczajnie ludzkiego.
Lauda do samego końca życia nie potrafił się rozstać z wyścigami, a świat wyścigów nigdy nie wypełni luki po nim" - Aldona Marciniak.,,To coś więcej, niż historia Nikiego Laudy. To historia ścigania, opowiedziana przez ludzi wyścigów, którzy mieli szczęście spędzać czas w jego towarzystwie.
Bezkompromisowy, superinteligentny, niewyobrażalnie pewny siebie, utalentowany, pracowity, uparty i hardy arogant, kryjący pod grubą skórą szczere, prostolinijne serce. Serce bijące wyłącznie dla motorsportu.
Przy całym swoim dramatyzmie, opowiedziana tu historia nasiąknięta jest wyjątkowym, ciętym i inteligentnym poczuciem humoru Laudy. Kopalnia anegdot i fascynujących historii, demonstrujących charakter tego ze wszech miar wybitnego człowieka oraz prawdziwe oblicze jego sportu" - Cezary Gutowski.