W wielu wspólnotach i kościołach naucza się wiernych o obowiązku oddawania dziesięciny z całego dochodu. Niemało kazań na ten temat powstało na bazie tekstu z Księgi Malachiasza: Ml 3,8-11 i trzeba stwierdzić, iż nauczania te w większości przedstawiają sytuację jako istotnie rozstrzygniętą. Dokonane zostało przestępstwo i wiadomo, kogo się oskarża – niewierny lud, który nie przynosi do świątyni całości dziesięcin i nie składa danin, przez co oszukuje Boga.
Taki sposób interpretacji, nader nieraz prezentowany w kościołach i wspólnotach, właściwie nie pozostawia słuchaczom żadnej wątpliwości. Wiadomo, kto zawinił, a duchowni, jedynie w dbałości o dusze wiernych, mówią teraz o tym głośno – jako ostrzeżenie dla współczesnego im ludu. Warto jednak przypomnieć sobie podstawową zasadę hermeneutyki biblijnej, która mówi, iż tekst wyrwany z kontekstu staje się nie tylko pretekstem do manipulacji, ale metodą sugerowania podtekstów. Stosując taką technologię, można, szatkując Biblię na wystarczająco śladowe fragmenty albo wersety, dowieść prawie wszystkiego, co tylko się zechce. I właśnie w zakresie nauczania o dziesięcinach spotykamy się z taką sytuacją. Manipulowanie treścią nauczania o dziesięcinach jest o tyle łatwiejsze, że w tym wypadku nie starczy spojrzeć na kilka wcześniejszych czy późniejszych wersetów. Trzeba zadać sobie nieco więcej fatygi i podjąć obszerniejszy wysiłek. Ta książeczka jest skutkiem biblijnego „śledztwa" przeprowadzonego w tej sprawie.