Modlitwa nie jest zaklęciem spełniającym prośby. Jest za to unikatowym i autentycznym obcowaniem z Bogiem, które wymaga zaufania i bliskości. Nie istnieje jeden idealny wzorzec modlenia się. Jest za to mnóstwo inspiracji pogłębiania relacji z Bogiem. Jak choćby eliminowanie zbędnych gestów, ćwiczenie uważności, a także otwieranie się przed Jego obliczem ze swoim gniewem, radością i łzami.
Książka powstała na podstawie linii filmów opublikowanych w serwisie dominikanie.pl. Całość podzielona została na cztery części odpowiadające czterem cyklom nagrań dominikanów: Tomasz Grabowski OP – Promień ciemności, Wojciech Jędrzejewski OP – Prosta modlitwa, Tomasz Nowak OP – Poszukiwanie ojcostwa, Szymon Popławski OP – Ekspresje.
różne spojrzenie czterech dominikanów na kwestię modlitwy skłania do refleksji na jej temat i poszukanie w sobie szczerych odpowiedzi na pytania, m.in.: W jaki sposób i czy w ogóle się modlę? Jak mogę obudzić w sobie pragnienie modlitwy? Jaką formę wybrać, aby poznać „Jego drogi i nauczyć się chodzić Jego ścieżkami”? Czy moja relacja z Bogiem jest szczera i autentyczna, czy może ograniczona do rzuconych w przelocie kilku utartych formułek? Kiedy zwracam się do Boga? – czy na ogół wtedy, gdy czegoś od Niego potrzebuję, a może odwrotnie? – uważam, iż poradzę sam ze wszystkim sam i właściwie Go nie potrzebuję?
– Modlitwa to nie żmudny obowiązek, który nas przytłacza swym ciężarem, to przywilej i coś najkorzystniejszego, co może nam się przydarzyć – Tomasz Grabowski OP.
– Najważniejsza prawda, którą chcę teraz przekazać, brzmi tak: wielkim kłamstwem jest, gdy mówisz: „Nie mam zapotrzebowania modlitwy”. Prawda jest taka, iż nie masz rozbudzonych oczekiwań modlitwy albo po prostu wybierasz samotność – Wojciech Jędrzejewski OP.
– A to, co stanowi najważniejszy punkt tożsamość każdego z nas, to właśnie fakt, że jesteśmy ukochanymi dziećmi Ojca, że z miłości chciał naszej obecności na tym świecie i powołał nas przez naszych rodziców. W tym posiada się także całe wychowanie, edukacja, lecz samym źródłem i początkiem jest kochający Bóg Ojciec. Tego uczy nas Jezus, choćby właśnie w modlitwie „Ojcze nasz”, którą przekazuje apostołom – Tomasz Nowak OP.
– Pierwszą, najważniejszą cechą modlitwy jest autentyczność. Stojąc w obliczu pana Boga, zdzieram z siebie wszystkie maski. Rezygnuję z pozerstwa, uznając to, kim faktycznie teraz jestem. Postanawiam wydostać się z przebrania, z pancerza lęku, żeby zgodzić się na swoją aktualną kondycję w spotkaniu z Bogiem – Szymon Popławski OP.