- niejednokrotnie wydaje się w życiu, że już wszystko jest wiadomo, wszystko zostało ustalone - mówi profesor Jerzy Łukasiak. - że dalej poprzez lata będzie toczyć się ustalonym torem. A potem niespodziewanie przychodzi taki moment, że pojawia się coś całkiem nowego, zaskakującego,niezwykle frapującego.
I inicjuje się. Początkuje się całkiem nowa przygoda. Jeszcze w czasie studiów zaczął poważnie zastanawiać się nad tym, czy w przyszłości nie poświęcić się pracy naukowej. Tak również się stało. Dziś wiemy, że inaczej być nie mogło.
Na gdańskiej medycznej Alma Mater przeszedł przez wszystkie szczeble kariery naukowej: od młodszego asystenta, a nawet od asystenta naukowo-technicznego, poprzez doktorat, habilitację, po,,koronę naukowej kariery" - tytularną (a nie tylko uczelnianą) profesurę.
( Roman Warszewski).Profesor Jerzy Łukasiak. Jego praca doktorska nosiła tytuł:,,Badania nad syntezą i strukturą krzemowych pochodnych kwasu salicylowego, p-aminosalicylowego i nikotynowego", a rozprawa habilitacyjna:,,1-Aryloksysilatrany - otrzymywanie i atrybuty".
Uff - przeciętnemu Kowalskiemu mało to mówi. Niedużo, ale jednak. Mówi co najmniej tyle, iż kompetencje i naukowa wiedza autora tych prac zapewne daleko wykraczają poza przeciętność. W sumie, pracując naukowo od 1963 roku, opublikował 445 prac naukowych, w tym 125 artykułów w czasopismach polskich, 63 artykuły w czasopismach zagranicznych i 118 streszczeń komunikatów i wygłoszonych referatów.
Jest też współautorem 6 pozycji książkowych.Tom posiada autobiografię, zestaw fotografii z całego życia osobistego i zawodowego, kompletne zestawienie dorobku naukowego, artykuł podsumowujący działalność prof.
Jerzy Łukasiaka autorstwa wybitnego reportażysty, Romana Warszewskiego,, a także Appendix.