Praca ta to postulat filozoficzny o moralnym prymacie prawników, którzy - z racji swojego zawodu - decydując nieraz o najwyższych wartościach (życiu, zdrowiu, wolności, godności, bezpieczeństwie, dobrobycie) sami powinni charakteryzować się najwyższą moralnością, pozostaje niestety w sferze ideologii utopijnych.
Autor pragnie poruszyć choć niektóre prawnicze umysły, uczucia i sumienia - za pomocą wybranych myśli, norm i rycin, by ożywić otępiałą nierzadko wrażliwość moralną prawników. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.