Autorami książki unikatowa planeta. Dlaczego nasze położenie w Kosmosie zezwala na odkrycia naukowe są amerykański astronom Guillermo Gonzalez i amerykański filozof Jay W. Richards.
Pierwsze, anglojęzyczne wydanie ukazało się w 2004 roku nakładem wydawnictwa Regnery Publishing.
Amerykański astronom Carl Sagan pisał, iż Ziemia jest niczym niewyróżniającą się „małą błękitną kropką". Pogląd Sagana jest zgodny z zasadą kopernikańską, według której życie we Wszechświecie jest zjawiskiem powszechnym. Autorzy wyjątkowej planety przedstawią argumenty przemawiające za stanowiskiem przeciwnym. Utrzymują, że inteligentne życie to coś niezwykłego i dlatego Ziemia jest uważana przez nich za planetę wyjątkową.
Gonzalez i Richards przedstawiają pozytywny argument na rzecz teorii inteligentnego projektu i twierdzą, iż wykryta przez nich korelacja „zamieszkiwalności z mierzalnością" nie mogła być efektem przypadku. Uwydatnia się w tym ujęciu, iż pojawienie się istot inteligentnych jest zjawiskiem bardzo złożonym, które wymaga zaistnienia wielu dogodnych warunków. Warunek „zamieszkiwalności" łączą oni z „mierzalnością", zatem z poglądem, że te same warunki, które zezwalają na pojawienie się inteligentnego życia, stanowią zarazem szczególną możliwość naukowego badania Wszechświata, co prowadzi do wniosku, iż nasze miejsce w świecie nie może być dziełem przypadku.
Autorzy podają różnorodne przykłady wykrytych korelacji. Piszą między innymi o świetnie zestrojonym układzie Ziemia-Księżyc-Słońce. Masa Księżyca stabilizuje kąt nachylenia Ziemi, zbyt duże lub za drobne nachylenie osiowe byłoby niekorzystne dla życia. Dodatkowo odległość Księżyca od Ziemi pozwala zaobserwować zaćmienia całkowite, a te – jak podkreślają Gonzalez i Richards – zezwalają na rozwój nauki (np. Znany eksperyment Eddingtona z 1919 roku).
Argumenty zawarte w książce wyjątkowa planeta dotyczą najróżniejszych dziedzin nauki, m.in. Kosmologii, astronomii, fizyki, chemii i geologii. Praca ta posiada dodatkowo dużo treści filozoficznych, dlatego jej lektura na pewno może zainteresować nie tylko przedstawicieli nauk przyrodniczych, ale także humanistów.