Lotnictwo to stosunkowo młody,istotnie dynamicznie rozwijający się wariant sił zbrojnych i jedno z najszczególniej doniosłych osiągnięć technologicznych człowieka, który wreszcie spełnił odwieczne marzenie o lataniu na podobieństwo ptaków.
Czy dziś podróżując prędkim, wygodnym i bezusterkowym samolotem pasażerskim, zdajemy sobie sprawę, iż lotnictwo to dziedzina, która niedawno obchodziła studziesięciolecie istnienia, a w 2018 roku obchodziliśmy jubileusz stulecia lotnictwa polskiego? że niedawno minęło sto lat od pierwszego zastosowania samolotu w działaniach wojennych? Jeszcze niespełna sto lat temu przypominały one latające etażerki z patyków i płótna pospinane linkami i drutem, a każdy lot był igraniem ze śmiercią.
Dziś trudno wyobrazić sobie świat bez samolotów. Stało się tak, gdyż zdobywanie błękitnych przestworzy zawsze fascynowało wielu, lecz tylko wybranym dane było usiąść za sterami samolotu. Kto jednakże raz tego spróbował, ten do końca życia będzie pamiętał niecodzienne wrażenia i będzie miał satysfakcję ze swojego czynu.
Książka demonstruje nieprzystępną drogę skromnego chłopca z niepokaźnej wioski do grona takich właśnie zdobywców, do elity Polskich Sił Zbrojnych. Przybliża czytelnikowi nieodległą, lecz jakże inną od współczesnej atmosferę lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia i burzliwe przemiany, jakie nastąpiły w naszym kraju (a z reguły w wojsku) w latach osiemdziesiątych i później.
Nie wszystkim udało się przejść poprzez nie bezboleśnie. Dla wielu, w tym dla autora książki, oznaczały one konieczność zaczynania życia od nowa. Przemiany te odcisnęły także pięt-no na lotnictwie wojskowym, a zwłaszcza na szkolnictwie lotniczym w naszym kraju, co jest przedstawione we wspomnieniach autora, który nie ukrywa, iż poświęcił mu najlepsze lata swego życia.