Bohater tej książki był kiedyś znany światu. Specjaliści wiedzą mnóstwo o jego poezji. Jerzy Zagórski był stosunkowo należycie znanym poetą, a przed wojną należał do czołówki. Jego sława jednak minęła względnie szybko.
Literaturoznawcy opisali jego dzieło poetyckie i zinterpretowali je wnikliwie. Poezja Zagórskiego znalazła swojego monografistę, interesowali się nią i pisali o niej ważni badacze. Napisano o niej dość.
Nie chcę niczego powtarzać. Nie będę opowiadał o poezji opowiem o jej utracie. Jerzy Zagórski był ciekawym poetą, wydajnym pisarzem (eseistą, prozaikiem), wziętym tłumaczem, śmiałym publicystą, ambitnym dramaturgiem.
O tym jednak przekonywał nie będę. Był Jerzy Zagórski głównie jak to inaczej powiedzieć$394 odważnym człowiekiem. I wierzę, że o tym warto mówić. Odwaga ma bowiem mnóstwo odcieni i rzadko jest jednoznaczna.
Tylko pozór każe nam myśleć o niej patetycznie.