Z poetyckich notatek i szkiców w czeskim zeszycie wyłania się podmiot płci kobiecej, który jednak wyćwiczył się w byciu mężczyzną, wytrenował w ucieczkach od siebie. Karność, akuratność, perfekcyjne trzymanie się w ramach swej firmy – oto historia tej, którą spętano obsesją kontroli i która sama przejęła kontrolę nad podwładnymi.
Czasem jednak nadzwyczajny wizerunek pęka, a język rozlewa się czarną mazią. Te momenty chwyta w kadr wiersza i ilustracji Kira Pietrek w swojej trzeciej książce poetyckiej. Autorka, kojarzona z tradycją zaangażowania w poezji, w twórczym napięciu między konfesją a kontestacją zbliża się tym razem – silniej niżeli kiedykolwiek – do tej pierwszej.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.