Na fali sierpniowego zrywu Polaków, zapoczątkowanego strajkami na Wybrzeżu w sierpniu 1980 roku, nastroje buntu i krytyka ówczesnego systemu władzy pojawiły się także w aparacie przymusu państwowego. Książka Sławoja Kopki to rzetelny opis całkowicie nieznanych wydarzeń z lat 1980-1982, które na pewno można zaliczyć do tajnej historii Polski.
Na zebraniach organizacji partyjnych Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w strukturach Milicji Obywatelskiej (inne formy spotykania się milicjantów poza służbą były prawnie zakazane) zaczęto mówić o potrzebie utworzenia niezależnego związku zawodowego milicjantów, który dbałby o sprawy pracownicze i socjalne swoich członków.
Powstał komitet założycielski NZZ MO, który w czerwcu 1981 r. Zorganizował w Warszawie zjazd delegatów z całego kraju. Minister spraw wewnętrznych kategorycznie sprzeciwił się utworzeniu NZZ MO i zakazał jakiejkolwiek działalności związkowej w milicji.
Inicjatorzy utworzenia NZZ MO zostali zwolnieni ze służby w MO albo zaniechali działalności. We wrześniu 1981 r. Sąd Wojewódzki w Warszawie odmówił zarejestrowania NZZ MO. Po wprowadzeniu stanu wojennego 13 XII 1981 r.
kilkudziesięciu działaczy NZZ MO zostało internowanych razem z działaczami NSZZ Solidarność. Po zwolnieniu z internowania nie mogli znaleźć pracy. Część z nich została zmuszona do emigracji z Polski. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.