Koniec starego świata. Początek nowego konserwatyzmu? Chrześcijańskie wartości, które określały styl życia, właśnie odsuwane są w cień. Europa weszła na drogę realnej wielokulturowości i pewne jest, że agresja Rosji na Ukrainę pokrzyżowała szyki tym, którzy chcieli iść na wojnę Wschodu z liberalnym Zachodem.
Co wobec tak radykalnej zmiany może konserwatyzm? Jak żyć wartościami od dawna zakorzenionymi w polskiej kulturze, ale tak, by nadążyć za współczesnymi wyzwaniami? I czy Polacy posiadają jeszcze do odegrania jakąś szczególną rolę na Starym Kontynencie? Tomasz Terlikowski odpowiada na te pytania, sięgając po teksty tradycyjne i świeże, osadzone w polskim kontekście kulturowym i politycznym.
Omija rafy populizmu i tłumaczy, jak przezwyciężyć problemy spowodowane poprzez wieloetniczość społeczeństw i hegemonię mediów społecznościowych. Oto nowa panorama konserwatyzmu! Tomasz P. Terlikowski – dziennikarz, filozof, autor wielu książek, ostatnio: Jasna Góra.
Duchowa biografia Polski czy Franciszek Blachnicki. Ksiądz, który zmienił Polskę. Tomasz Terlikowski demonstruje konserwatyzm jako stanowisko mieszczące się między fantazją o możliwości przekroczenia wszystkich ograniczeń ludzkiej natury a fatalistycznym przekonaniem, iż każda zmiana to zagrożenie, któremu należy się przeciwstawić.
Odświeżająca i perfekcyjnie napisana książka, szczególnie niezbędna w epoce prawicowych i lewicowych radykalizmów. Tomasz Stawiszyński Tomasz Terlikowski poprzez lata nosił przypiętą niesłusznie łatkę „katotaliba".
Dziś już wiemy, że ten bardzo płodny pisarz i publicysta jest oryginalnym, a z zasady odważnym intelektualistą zmagającym się z najtrudniejszymi wyzwaniami naszych czasów. Ta książka jest tego dowodem.
Bogusław Chrabota Tomasz Terlikowski rozprawia się ze złudzeniami, ślepymi uliczkami rozwoju myśli konserwatywnej, takimi jak słabość do Putina, populizmu, nacjonalizmu, niechęci do imigrantów czy instrumentalizowania religii.
Choć zabrzmi to paradoksalnie, konserwatyzm, który oferuje nam autor, jest sposobem radzenia sobie z wyzwaniami przyszłości, a nie ucieczką przed nimi w marzenia o przeszłości. Michał Szułdrzyński