Kiedy zegar wybija północ, pojawiają się one. Nikt nie wie, kim są, skąd przychodzą i dlaczego pozostają w tym świecie cały miesiąc. Niektórzy twierdzą, iż to duchy, inni, iż wytwory chorej wyobraźni. Wzbudzają przerażenie, odrazę i niepokój.
Nie wszyscy je widzą, lecz ci, których nawiedzają, są skłonni zrobić zaskakujące rzeczy, aby stracić je z oczu. Choćby za cenę własnego życia...Sammie mieszka wraz z wujkiem w maleńkim mieszkaniu na peryferiach Londynu.
Życie jej nie rozpieszcza, ale stara się nie poddawać. Od kilku lat w sylwestrową noc, wraz z wybiciem północy, w jej pokoju zjawia się nieproszony gość. Nie sposób się go pozbyć i choć nikomu nie robi krzywdy, jego występowanie jest istotnie uciążliwa.
Wędruje za Sammie krok w krok, nieoczekiwanie znika, żeby zaraz pojawić się tuż przy jej twarzy. Przebiera wychudłymi palcami, jakby ciągle coś rachował i pozostawia po sobie odór gnijącego mięsa. A kiedy nadchodzi luty, znika, aby pojawić się, gdy sylwestrowy zegar znów odmierzy dwanaście uderzeń.Wiek: 18+