Kazimierz Orlik-Łukoski, syn nieznacznego właściciela z Królestwa Polskiego, to jeden z wielu przedstawicieli pokolenia Polaków urodzonych w niewoli, którym informacje było brać bezpośredni udział w walce o niepodległość i doczekać tej niepodległości jesienią 1918 r., a także przeżywać związaną z tym euforię, a także w ciężkiej walce zbrojnej wykuwać granice suwerennej Rzeczypospolitej.
Urodził się 13 września 1890 r. We wsi Sokół, w powiecie garwolińskim. Przed I wojną światową związał się z polskim ruchem niepodległościowym i działał w Polskich Drużynach Strzeleckich. W czasie wielkiej Wojny przeszedł cały szlak walk i bojów z II Brygadą Legionów Polskich.
Walczył w 4. Dywizji Strzelców, i w 1919 r. Przeszedł do Armii gen. Józefa Hallera we Francji. Razem z Armią gen. Hallera wrócił do kraju i jako dowódca 48. Pułku Piechoty Strzelców Kaniowskich na terenie Zagłębia Dąbrowskiego osłaniał granicę z Górnym Śląskiem, a następnie brał udział w akcji przejęcia przez wojsko Pomorza Gdańskiego.
Później uczestniczył w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 r., a następnie już do końca swojego życia służył w Wojsku Polskim, w tym m.in. W stopniu generała jako dowódca 11. Karpackiej Dywizji Piechoty. W wojnie polsko-niemieckiej 1939 r.
walczył w ramach Armii "Karpaty". Był więźniem Starobielska i wiosną 1940 r. Został zamordowany poprzez NKWD.